Ponad dwa tysiące osób wzięło udział w sobotnim wydarzeniu pn. „Dzień Otwarty Domu Pomocy Społecznej" w Zochcinku, który został zorganizowany w ramach Funduszu Pomocy Technicznej Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy promujący efekt wdrożenia SPPW.
Organizatorzy imprezy zapewnili mnóstwo atrakcji dla maluchów i dorosłych. Już do samego sobotniego poranka teren DPS w Zochcinku tętnił życiem. Na scenie trwały próby, a swoje stoiska przygotowywały placówki szkolne, warsztaty terapii zajęciowej, domy pomocy społecznej. Pierwsi na scenie wystąpili przedstawiciele placówek opieki społecznej, którzy za popisy wokalne byli nagradzani brawami.
Wiele ciepłych słów pod adresem samorządu powiatowego i dyrekcji DPS w Zochcinku skierowali zaproszeni goście. Przedsięwzięcie zaszczycili m.in.: poseł Kazimierz Kotowski, przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Arkadiusz Bąk, Bogusław Włodarczyk, Gustaw Saramański - starostowie opatowscy, Dariusz Bińczak - komendant opatowskiego hufca ZHP, Bogusław Mąka - powiatowy lekarz Weterynarii, radni Aneta Bławat, Krystian Kędziora, Władysław Duda -dyrektor LGD Powiatu Opatowskiego.
- Jestem zadowolony, widząc państwa uśmiechnięte twarze. Patrząc na efekty waszej pracy, twierdzę, że czas, który tak szybko mija, został dobrze spożytkowany, że samorząd powiatu wraz z dyrekcją tej placówki potrafił ją zmodernizować. Panie starosto, na pana ręce gratulacje za zrealizowanie przedsięwzięcia, za stworzenie nowego oblicza Domu Pomocy Społecznej w Zochcinku- mówił K. Kotowski, poseł na Sejm RP.
W podobnym tonie wypowiadał się przewodniczący sejmiku.
- Jestem pod wrażeniem ogromnej waszej pracy w stworzeniu tak pięknej bazy, jaką ma obecnie DPS w Zochcinku- mówił A. Bąk.- Gratulacje dla pana starosty. Byłem świadkiem, jak starosta Włodarczyk dobijał się do różnych instytucji w stolicy, walcząc o środki na DPS. To nie jest zwykły DPS, to kawałek niezwykłej ziemi. To jedna z najpiękniejszych sobót, jakie mi się trafiła w latach pracy publicznej, a na pewno najpiękniejsza w tym roku. Naprawdę jest się czym chwalić na naszej Ziemi Świętokrzyskiej.
Z kolei opatowski starosta mówił, dlaczego i dla kogo modernizowane są domy pomocy społecznej w powiecie opatowskim.
- Kontynuuję to, co w Zochcinku zaczęli moi poprzednicy- mówił B. Włodarczyk.- Dziękuję, że skorzystaliście z zaproszenia. Dzisiejszym spotkaniem chcemy pokazać, jak wygląda pomoc społeczna w powiecie opatowskim. Takich domów mamy więcej. Takie domy to miejsca pracy, bo dla powiatu najważniejsze są miejsca pracy. Chcemy, aby mieszkańcom regionu zakodowało się, że Zochcinek to nie tylko DPS, ale to także przepiękny plac zabaw i rekreacji. Będzie coraz więcej zwierząt w zwierzyńcu i innych atrakcji. Mamy pieniądze na utworzenie w Zochcinku stałej bazy harcerskiej.
Budowę stałej stanicy harcerskiej w Zochcinku potwierdził Dariusz Bińczak, komendant opatowskiego hufca ZHP. - Jeszcze w te wakacje stanica będzie działała i będzie służyła nie tylko harcerzom.
Nie zabrakło licznych konkursów i zabaw z nagrodami. Był pokaz żonglerki piłką przygotowany przez Waldemara Domagałę. Oblegane było stoisko gastronomiczne baru "U Reni". Chwili wytchnienia nie mieli pracownicy wesołego miasteczka. Praktycznie wszyscy odwiedzili minizwierzyniec.
W części artystycznej wystąpili: grupa "Baciary", "Verdis", grupa taneczna z Ukrainy "Rewia Viva Miraż", Teatr "ARS" ze Stowarzyszenia "Nasze Kobylany", Opatowska Orkiestra Dęta.
- Realizacja projektu w sposób istotny i widoczny przyczyniała się do podniesienia standardów usług świadczonych na rzecz mieszkańców naszego DPS. Obecnie korzystają z szerokiego zakresu rehabilitacji oraz terapii zajęciowej. Mamy 18 lokali aktywizujących. Przebudowane zostały drogi wewnętrzne, ciągi komunikacji pieszej, teren został oświetlony. Mamy piękne, zarybione akweny oraz minizwierzyniec. DPS to nie tylko dom dla osób chorych, ale także miejsce rekreacyjno-wypoczynkowe nie tylko dla mieszkańców naszego powiatu- podsumowuje Jarosław Basak, dyrektor DPS w Zochcinku.